czwartek, 22 września 2011

SZOK! Janusz Józefowicz zamierza odejść z "Tańca z gwiazdami"... A co z Nataszą?

Janusz najpierw wynegocjował niezłą sumkę za odcinek (podpowiadam, że pięciocyfrową, a o tym marzy chyba każdy...), potem dorzucił jeszcze promocję swojego spektaklu o Poli Negri. Teraz jednak... chce się wycofać! Mówi, że w 14. edycji "TzG" nie zasiądzie na fotelu jurora. Dlaczego? Powodem jest... brak czasu w kalendarzu. Janusz zarzeka się, że po prostu nie znajdzie czasu na to zajęcie. (Aha). A co z Nataszą Urbańską? Piękna żona Józefowicza, a teraz także prowadząca program "TzG", jest wprost przerażona tym zadaniem. To znaczy - prowadzeniem. Jak donosi jeden z uczestników show, Natasza popłakała się po pierwszym odcinku ze stresu! Być może dopiero się rozkręca i z czasem przywyknie do roli. Ciekawe tylko, czy da sobie radę w pojedynkę, bez wsparcia męża (chyba że siedzącego przed telewizorem, w co powątpiewam)? Janusz już pierwszego dnia, na wizji powiedział coś na kształt: "Ależ ta prowadząca dzisiaj pięknie wygląda!". Serio, coś w ten deseń. Rany. Docierają do mnie coraz ciekawsze informacje. Czekam na rozwój sytuacji i jakieś potwierdzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz